❌Nie pójdę na Marsz Poparcia Tuska❌
🟢Moja (tylko moja) opinia jest taka: Tusk, którego „przywództwa” opozycji nie akceptuje nawet większość wyborczyń_ów PO, postanowił zawłaszczyć dla siebie najważniejsze moim zdaniem polskie święto, czyli 4 czerwca (to powinno być święto główne, „narodowe”, jako Święto Demokracji).
Jeśli tak droga jest mu idea wspólnej listy: na plakacie powinny być wszystkie_cy liderki_rzy demokratyczni z opozycji. Jest Tusk i jego wielkie ego. Dlatego uważam, że to Marsz Poparcia Tuska.
🟢Nie popieram Tuska (ani PO) z bardzo wielu powodów:
📍Nie potrafi być przywódcą demokratycznej opozycji: jedyne, czego dokonał, to uratowanie PO kosztem poparcia dla Polski2050. Nie umiał jednak zbudować takiego poparcia dla PO, by zdolna była wygrać wybory. Dlatego trzecie zwycięstwo PiS będzie także jego porażką. Ale niestety także porażką Polski o trwałych konsekwencjach.
▶️Uważam, że trzecia kadencja PiS to będzie zasługa głównie Tuska, który „odgrzał” wygodną dla PiS wojnę Kaczyński-Tusk. Przywódcą całej opozycji powinien być Trzaskowski.
📍Tusk szydził z liderów Lewicy (szczególnie Czarzastego), co stoi w sprzeczności z rzekomym zaproszeniem Lewicy na wspólną listę. Lewica jednak to nie tylko liderzy. To całe formacje, a przede wszystkim my, lewicowe_i wyborczynie_cy. Delikatnie mówiąc nie jestem fanem Czarzastego, ale nie można nie wyjść na hipokrytę, kiedy z jednej strony proponuje się wspólną listę, a z drugiej krytykuje lidera jednej z partii. Nie słyszałem przeprosin.
📍Tusk w okresie swoich rządów nie zrobił NICZEGO dla osób LGBTQ+ i analizując jego wypowiedzi nie sądzę, że zrobi cokolwiek. Wyjaśniam: projekt ustawy o uzgodnieniu płci przygotowała Anna Grodzka, a przeszedł on pod sam koniec rządów PO, za premierostwa już Kopacz. PO w trakcie negocjacji z Anią okrajała projekt tak bardzo, że został szkielecik. Wiem, bo byłem asystentem społecznym Ani. Myślę, że Tusk obiecuje teraz ustawę o związkach partnerskich (chodź standardem UE jest równość małżeńska, którą popiera Trzaskowski) licząc na weto Dudy.
📍Tusk jest neoliberalnym konserwatystą, a ja jestem anarchizującym socjalistą. Trudno zatem, żeby go popierał.
(Powtarzam: marsz 4 czerwca, w święto demokracji, powinno być zorganizowane przez wszystkie środowiska demokratycznej opozycji przeciw ugrupowaniom postfaszystowskim. Jednak twarzą tego marszu uczynił siebie Tusk, dlatego poniekąd sam wywołał mnie do reakcji na jego nieudolne ubieganie się o przywództwo opozycji)
📍Dla mnie to arcyważne, o czym piszę w książce, którą przygotowuję („Krwawy symptom. Teoria queer wobec faszyzacji Polski”): Tusk jest współtórcą nieludzkiej koncepcji „Twierdza Europa”. W interpretacji pisowskiej doprowadziła ona do ludobójstwa na granicy polsko-białoruskiej. Wywózki to skazywanie ludzi na smierć: albo z głodu lub wyziębienia, albo pod kolbami siepaczy Łukaszenki. To świadome współuczestnictwo w morderstwie powodowanym rasizmem.
Nie miejsce tu na szerokie wywody. Europa boryka się z kryzysem demograficznym, powinna zatem szeroko otworzyć się na migrantki_ów, szczególnie tych uciekających przed biedą, wojnami i prześladowaniami w państwach autorytarnych. Jest do tego zobowiązana także moralnie: swoją potęgę gospodarczą budowała i buduje na kolonialnym wyzysku. Ponadto nikt, w żadnych warunkach i pod żadnym pozorem, nie zasługuje na smierć: ani w wodach Morza Śródziemnego czy Morza Czarnego, ani na płotach w Hiszpanii (mam na myśli między innymi Ceutę), ani na braciach Grecji, a przede wszystkim na granicy polsko-białoruskiej.
📍Nie znam pomysłu Tuska na Polskę po PiS. On che po prostu powrotu do Polski sprzed PiS. Konsekwencją będzie powrót wzmocnionego PiS do władzy (o ile PiS nie będzie rządził trzecią kadencję).
