Zamiast lamentować nad obietnicami Kaczyńskiego zapytajcie siebie (szczególnie Nowa Lewico), czemu Wy tego lub podobnych rozwiązań nie ogłosiliście?
Programu 500+ nie da się już zlikwidować, „rewaloryzacja” o 300 przy tej inflacji to niewielki koszt dla budżetu (część wróci z VAT-em).Bezpłatne autostrady państwowe – czemu nie? A bezpłatne leki dla osób starszych przy tej wysokości emerytur/rent to wręcz obowiązek. Czy młodzież aż do 18 roku życia, nie wiem, ale przynajmniej przed pierwsze 10 lat życia zdecydowanie tak.
Zamiast pomstować na Kaczyńskiego, rozejrzyjcie się po Europie i spójrzcie ile tam można czerpać pomysłów. Akcja Socjalistyczna na Twitterze przypomina, że program podobny do 500+ od lat siedemdziesiątych funkcjonuje w Niemczech. W Polsce od 7 lat – ale kiedy osoby z Razem pisały, że to rozsądny pomysł, wreszcie ważny transfer socjalny, wsparcie dla osób wychowujących dzieci, to Wyborcza mało nie pękła z oburzenia.
Znacząca część polskiego społeczeństwa, w tym znacząca część tych głosujących, po ośmiu latach transferu socjalnego nie zamierza wrócić do turbokapitalizmu, gdzie każdy wydatek socjalny jest „rozdawnictwem”. Nie dziwi mnie, jak mowią to plarformerskie_cy wyznawczynie_cy Balcerowicza. Ale lewicowy poseł Trela prawicowym językiem mówi o programach socjalnych?
Wciekajcie się, że populizm. Ale taka jest ta gra z tą partią. I owszem, trzeba przedstawiać alternatywne programy socjalne, bardziej systemowe, dotyczące innych dziedzin. Ale dla znaczącej i głosującej części społeczeństwa kapitalizm odpowiedzialny społecznie to standard, zapisany zresztą w konstytucji. Której podobno bronimy.
Pomysły? Proszę:
📍zapewnienie konstytucyjnie rzekomo gwarantowanej bezpłatnej edukacji na wszystkich poziomach (bezpłatne podręczniki, tablety, stroje gimnastyczne itp. w szkołach podstawowych i liceach; bezpłatne studia zaoczne i zniesienie wszelkich opłat na uniwersytetach)
📍urealnienie dostępu do bezpłatnej służby zdrowia, szczególnie w zakresie dostępu dzieci do pomocy psychologicznej i psychiatrycznej czy dostępu kobiet do ginekologa itp.
📍realne zakończenie skandal z udawaną pomocą dla osób żyjących z niepełnosprawnościami, w tym osób w wieku 65+, osób opiekujących nimi (gwarantowany dochód podstawowy, a nie jakiś „zasiłek”, dodatki opiekuńcze w wysokości adekwatnej do rynkowej wartości pracy opiekuńczej, bezpłatny gwarantowany dostęp do rehabilitacji itp.)
To tylko ogólne przykłady. Nazwiecie to populizmem, a ja nazwę po pierwsze rzeczywistą realizacją zapisów konstytucyjnych, a po drugie po prostu normalnym programem społecznym rzetelnej lewicy.
A jeśli potrzebujecie wskazówki „a skąd pieniądze” to powiem tylko:
📍policzcie sobie, ile PiS rozdaje swoim – to ujawnia skalę „rezerw budżetowych”, ze się tak zgryźliwie wyrażę.
📍Po drugie ile państwo oddaje kasy Kościołowi (katolickiemu, Kościoły i religie mniejszościowe powinny być wspierane) oraz ile traci na braku opodatkowania dochodów kościelnych oraz na użytkowaniu niesłusznie „oddanych” nieruchomości, które najczęściej były natychmiast sprzedawane z krociowym zyskiem.
📍Policzcie przychody banków i popatrzcie na to, na kim i na czym te banki przede wszystkim zarabiają (a bank państwowy powinien w ogóle działać tak jak banki spółdzielcze, z minimalnym zyskiem niezbędnym do zachowania rezerw i niezbędnego personelu).
I postulatem lewicy jest zawsze opodatkowanie najbogatszych, to znaczy tych zarabiających globalnie, w ramach nieskończenie chciwych korporacji i tzw. funduszy inwestycyjnych oraz – tak! – dzięki nieustannemu wyzyskowi polegającemu na nierównym podziale zysków pomiędzy pracownicą_pracownikiem a wlascicielką_em firmy / korporacją.
Lewico! Obudź się do cholery.